Autor |
Wiadomość |
Grzech
|
# Napisano: 25 Lip 2006 13:10
Odpowiedz
witam,
mam kolejne pytanie. doszly mnie sluchy ze sa jakiej ogranicznia co do ilości wwiezionego zarcia na wyspe. to chyba troche dziwna sprawa. czy ktos moze mnie uswiadomic ?
dzieki z gory za odp.
|
Anonimowy
|
# Napisano: 25 Lip 2006 13:25
Odpowiedz
witam
wrocilismy 16.07, prowiantu mielismy cala sakwe, i nie bylo problemu z wwiezieniem jego, dodatkowo to nikt nie sprawdzał tego co mamy w sakwach, tak wiec lodowka na bagaznik i w droge.
pozdrawiam
|
PAT
|
# Napisano: 25 Lip 2006 15:16
Odpowiedz
Anegdota: pierwszy wyjazd na bornholm, 1998 rok, pelne sakwy jedzenia: pieczona kielbasa, wedzony kurczak, kabanosy itp. Ktos puscil na promie podobna informacje- ze ktos, gdzies, cos, kiedys o tym slyszal. Zeby nie ryzykowac- zjedlismy ile sie dalo na promie: lepiej zjesc niz wyrzucic. Z promu zjechalismy nawet bez kontroli paszportowej, i oczywiscie z prawie pustymi sakwami
|
Grzech
|
# Napisano: 26 Lip 2006 07:50
Odpowiedz
dzieki wielkie za odpowiedz i fajna anegdotke. no to jestem spokojny. nikt mnie za jedzonko nie bedzie scigal
pozdrawiam
|