Chorwacja kwatery
Bornholm forum Bornholm forum Bornholm forum
Powrót do BORNHOLM-OK.pl [strona główna]
 | Forum | Rejestracja | Odpowiedz | Szukaj | Stat |
Bilety promowe Noclegi na Bornholmie Domy wakacyjne, hotele

Forum / Bornholm / Koszty
Autor Wiadomość
Beata
Użytkownik
# Napisano: 29 Lip 2008 21:49
Odpowiedz 


Wiem, że ten temat był już kilkakrotnie przywoływany, ale tak, aby zgromadzic te wszystkie wiadomości w jednym miejscu - jaki jest koszt utrzymania się na Bornholmie ?
Nie musicie podawac cen. Jedziemy pod koniec września, mamy już nocleg w Aaikerby, ale tak naprawdę, ile należy przeznaczyc na pobyt ? Myślimy, aby wziąc ze sobą po ok 600-700 zł wymienionych na DK, ale czy to wystarczy ?
Coś ze sobą zabierzemy, tzw suchy prowiant, który może byc długo przechowywany.
Nie nastawiamy się też na zwiedzenie każdego muzeum, obiektu na wyspie, ale wybranych, które uznamy za warte odwiedzenia (chociaż wiem, że to bywa trudne) i oczywiście na smakowanie bornholmskiej kuchni.
Z góry dziękuję wszystkim za (p)odpowiedzi.

Wojti
Użytkownik
# Napisano: 29 Lip 2008 21:59
Odpowiedz 


Pierwsze pytanie ! Na jaki okres czasu wyjeżdżacie ? Drugie: W ile osób i czy nocleg bedzie oddzielnie płacony ?

Tylko wtedy, można określić ile zabrać ze sobą kasy.

Beata
Użytkownik
# Napisano: 30 Lip 2008 17:02
Odpowiedz 


Wyjeżdżamy na tydzień w trzy osoby i dzielimy się kosztami noclegu. (Przepraszam za błąd - nocleg w Akirkeby)

Wojti
Użytkownik
# Napisano: 30 Lip 2008 17:35
Odpowiedz 


Napisał(a): Beata
Wyjeżdżamy na tydzień w trzy osoby i dzielimy się kosztami noclegu. (Przepraszam za błąd - nocleg w Akirkeby)

Jeśli częściowo zabieracie ze sobą prowiant to warto mieć na osobę 1000 DKK. My mieliśmy coś ok. 2200 DKK na dwie osoby wystarczyło. Co innego jak chcecie chodzić na obiady po restauracjach to i 2500 DKK na osobę, może być mało

Granado
Użytkownik
# Napisano: 3 Sier 2008 19:53
Odpowiedz 


Jedzenie gotowe nie jest tanie. Np pizza to około 60DK. Pole w Aakikerby jest świetnie wyposażona kuchnia : piekarnik , mikrofala, kuchenka gazowa. Garnki tez są. Trzeba mieć swoje kubeczki sztućce, talerzyki - najlepiej zestaw campingowy. Ze swoim prowiantem, nie ograniczając w żadnym wypadku wydatków na piwko, wodę mineralną, przyjemności żywieniowe, wydaliśmy około 2200DK na dwie osoby (osiem dni)

tomek
# Napisano: 16 Lis 2008 15:44
Odpowiedz 


KOCHANI - ja juz chyba zapuszczam korzenia na tych stronkach Prosze jako POLAK zamieszkaly w pol. Europie - ITALII niczym wyjedziecie zastanowcie sie czy jest WAS stac ?. Mnie krew zalewa gdy NAS zle traktoja (!) ale jesli sami sobie wizerunek stwarzacie to nie bede komentowal. Wiem ze wywolam burze dyskusji , lecz w Venecji jest KARALNE spozywanie posilkow wlacnych (!) w centrum. CO SZOK ? Nie to realna sytuacja. Kazdy chce tanio, lecz wszystko ma swoje ograniczenia. Mnie w Nexo rodacy prosili o pare groszy bo przeliczyli sie w ichniej ekonomi. Jasne ze nie kazdego stac na hotel piecio gwiazdkowy. Ja wole byc dzien czy dwa krocej ale chce czuc sie swobodnie i by o mnie nie powiedzieli cytuje. " Przyjechala bida z Polski ". Sciskam Wszystkich

Anonimowy
# Napisano: 15 Gru 2008 20:24
Odpowiedz 


Komentarze dotyczące wygórowanych cen wygłaszają równie często obcokrajowcy, ci, którzy zdawałoby się, nie muszą narzekać na brak pieniędzy.
Polak natomiast coraz częściej chce "pokazać się".
Oszczędne wakacje nie są domeną Polaków, podobnie jak samodzielne gotowanie, szukanie tanich noclegów, transportu itp sprawy.
Ot, po prostu lepiej zastanowic się nad kosztami, a odpoczywać, zwiedzić i zobaczyć więcej.
Wakacje nie muszą służyć leczeniu polskich kompleksów. Czyżby wyposażenie kuchni kempingowych na Bornholmie zrobiono dla Polaków??? No właśnie...
Życzę tanich i długich wakacji.

tomek
# Napisano: 1 Lut 2009 13:36
Odpowiedz 


Witaj ANONIMOWY ......
Oczywiscie ze mozna pojechac sobie z plecakiem pelnym konserw zakupionych w Kolobrzegu czy Darlowie. Pozostaje jednak fakt ,ze zwiedzanie to nie tylko jazda rowerem i robienie zdjec i gotowanie we wlasnym zakresie. Uwazam ze wielka przyjemnoscia jest poznawanie innej sztuki kulinarnej. Moze nie wszystkim bedzie smakowac wszystko, jednak uwazam ze nalezy sprobowac i w ten sposob zintegrowac sie z tamtejsza ludnoscia. Mila atmosfera w knajpkach i nie zapomniane doswiadczenia. Wiadomo , ze trzeba wydac ale wliczcie kilka takich wizyt w knajpkach w Wasz budzet i bedzieci naprawde zadowoleni. Sledz jest autentycznie fantastyczny. Pominowszy tego na slodko, ktory wzbudzil mieszane uczucia. Oni autentycznie zyja ze sledzi. Ser...? Palce lizac (!). Naopowiadali mi sporo o czekoladowym piwie, jednak niestety nigdzie go nie dostalem . Nawet w supermarkecie !. Nalezy dodac ze wiele produktow jest importowanych a niestety transport kosztuje. Salatki rybne do dzisiaj snia mi sie w nocy( oczywiscie nie te na slodko ). Pewne jest za warto pojechac na Bornholm i to zdecydowanie na dluzej niz jeden dzien.
Pozdrawiam serdecznie

agnabar
Użytkownik
# Napisano: 13 Lut 2009 21:50
Odpowiedz 


Myślę, że ok 1000 koron na osobę może wystarczyć. Ale zalezy co chcecie zwiedzać. Czy popłyniecie na Christiansoe (WARTO!!!! ok 200 koron), czy wybierzecie się na wycieczkę statkiem na Klify (ms Thor - poszukajcie strony, jest cennik), czy popłyniecie zobaczyć zamek od strony morza( też warto), bufet rybny (polecam w Alinge ale nie przy porcie - 170 koron ale wyżerka niesamowita i na koniec lody o ile ktoś zmieści) no i jeszcze inne atrakcjie
Aha... jak zabieracie piwo w puszkach lub kupujecie na miejscu nie zgniatajcie puszek!!! automaty w marketach odbierają tylko nie zgniecione....mała osobista dygresja
Pozdrawiam i życze miłego pobytu
Bornholmowa turystka po raz trzeci....

agnabar
Użytkownik
# Napisano: 13 Lut 2009 21:52
Odpowiedz 


Aha...a w razie czego zabierzcie karty płatnicze... mogą być zwykłe Maestro. Są powszechnie akceptowane

Bornholmka
Użytkownik
# Napisano: 9 Mar 2009 21:46
Odpowiedz 


Jezeli agnabar polecasz zabranie swojego piwa z polski to w automacie ich nie przyjma.Przyjmowane sa tylko dunskie puszki.Automat czyta kod kreskowy.
Pozdrawiam

Anonimowy
# Napisano: 22 Mar 2009 21:56
Odpowiedz 


Bolesnie przekonal sie o tym moj mlody przedsiebiorca, gdy postanowil spieniezyc bytelki po Naleczowiance

annauw
# Napisano: 21 Kwi 2009 10:13
Odpowiedz 


Witam!
Wybieram się na jedno dniowe zwiedzanie i interesują mnie ceny przekąsek tzn odów, napojów lub słodkich przekąsek. Mam też pytanie czy za toalety się płaci i czy są ogóno dostępne czy tylko w restauracjach, a jak z pamiątkami drobnymi.

Anonimowy
# Napisano: 27 Kwi 2009 16:44
Odpowiedz 


Czy na promie jest opłata za bagaż?

pacyn
# Napisano: 28 Kwi 2009 11:42
Odpowiedz 


Napisał(a): Anonimowy
Czy na promie jest opłata za bagaż?


z tego co się orientuję to za podręczny nie ma takiej opłaty

Anonimowy
# Napisano: 29 Kwi 2009 14:30
Odpowiedz 


na promie nie ma opłaty za bagaż.

pacyn
# Napisano: 29 Kwi 2009 20:56
Odpowiedz 


jest za nadbagaż

anonimowy
# Napisano: 30 Kwi 2009 14:51
Odpowiedz 


Tzn.od ilu jest nadbagaż?

Anonimowy
# Napisano: 30 Kwi 2009 20:41
Odpowiedz 


Na promie, ani przed nim nikt niczego nie waży.

pacyn
# Napisano: 4 Maj 2009 08:49
Odpowiedz 


Napisał(a): anonimowy
Tzn.od ilu jest nadbagaż?


O jaki prom pytasz?

ps
Warto się podpisywać pod postami

zuz
# Napisano: 4 Maj 2009 11:24
Odpowiedz 


Nie wiem jak na innych promach, ale jeśli chodzi o polifferies ze świnoujścia, to na pewno nie ma czegoś takiego jak nadbagaż, po prostu nikt tego nie sprawdza.

pacyn
# Napisano: 4 Maj 2009 22:54
Odpowiedz 


zuz

Wyciąg z regulaminu:

"Pasażer ma prawo do przewiezienia, bez dodatkowych opłat, bagażu podręcznego do 50 kg. Bagaż przekraczający ciężar 50 kg traktowany będzie jako ładunek i przewożony na podstawie dokumentu przewozowego po opłaceniu frachtu, naliczanego wg obowiązującej na danej linii taryfy ładunkowej. Pasażer jest odpowiedzialny za poinformowanie Przewoźnika o bagażu/rzeczach osobistych przekraczających powyższy limit. Przewoźnik zastrzega sobie prawo do odrzucenia lub zakwalifikowania jako ładunek, za który należna jest opłata frachtowa, wszelkiego bagażu przewożonego niezgodnie z niniejszymi warunkami. Przewoźnik nie ponosi odpowiedzialności za skutki wynikające z niewypełnienia powyższych wymagań przez pasażera."

To, że nikt tego nie sprawdza nie znaczy, że nie ma takiej opcji

Anonimowy
# Napisano: 7 Maj 2009 12:36
Odpowiedz 


tomek
Witaj Tomku!Czytam właśnie forum o Borholmie i mało z kapci nie wyskoczyłam jak przeczytałam Twój post o spożywaniu prywatnego jedzenia w centrum Wenecji. W głowie nie chce mi się zmieścić,że coś takiego wymyślono. I w jaki sposób jest to egzekwowane?I czy w ogóle ktokolwiek zapłacił karę za konsumpcje "swojego" jedzenia w centrum Wenecji? Jak rozpoznać np. kanapkę zrobioną w domu od kanapki kupionej w bistro? Czy robienie kanapek w domu podobnych do kanapek restauracyjnych poczytne będzie jako fałszerstwo?Spotykałam się już z różnymi absurdami, ale ten wydaje mi sie wyjątkowy.A na marginesie mówiąc, też uważam,że zwiedzając jakiś kraj należy poznać go też od strony gastronomicznej. Z tego też powodu omijam knajpy hotelowe, w których jest uśrednione międzynarodowe jedzenie, a chadzam do knajpek do których chodzą tubylcy-ten klucz prawie nigdy mnie nie zawiódł. Pozdrawiam, Roma.

Anonimowy
# Napisano: 8 Maj 2009 21:38
Odpowiedz 


50 kg bagażu podręcznego jest chyba ilością zupełnie wystarczającą, a jej przekroczenie może grozić chyba przepukliną. Pływam na Bornholm od prawie 20 lat i uwierzcie mi - nigdy nikt niczego nie zakwestionował, czy to podczas pieszej przeprawy, czy też przeprawy samochodem. Spoko. Bierzcie tyle bagażu ile potrzeba. Bedzie ok.

globozwiedzacz
# Napisano: 25 Cze 2009 19:23
Odpowiedz 


Napisał(a): tomek
KOCHANI - ja juz chyba zapuszczam korzenia na tych stronkach Prosze jako POLAK zamieszkaly w pol. Europie - ITALII niczym wyjedziecie zastanowcie sie czy jest WAS stac ?. Mnie krew zalewa gdy NAS zle traktoja (!) ale jesli sami sobie wizerunek stwarzacie to nie bede komentowal. Wiem ze wywolam burze dyskusji , lecz w Venecji jest KARALNE spozywanie posilkow wlacnych (!) w centrum. CO SZOK ? Nie to realna sytuacja. Kazdy chce tanio, lecz wszystko ma swoje ograniczenia. Mnie w Nexo rodacy prosili o pare groszy bo przeliczyli sie w ichniej ekonomi. Jasne ze nie kazdego stac na hotel piecio gwiazdkowy. Ja wole byc dzien czy dwa krocej ale chce czuc sie swobodnie i by o mnie nie powiedzieli cytuje. " Przyjechala bida z Polski ". Sciskam Wszystkich


Panie Tomaszu, większej bzdury na temat tego co jest właściwe a co nie nei czytałam od wczoraj. Podobno w Rzymie jest podobna sytuacja, nie wolno pożerać własnych kanapek. Jak Włosi oświecili nas swoją mądrością cały świat tarzał się ze śmiechu, i proponowali sprzedawać specjatne turystyczne kapoty do ukrywania kanapek. Włosi w ogóle mają super pomysły na przyciągnięcie turystów, np opłaty za zwiedzanie do kościoła. odbywa się to tak, ze na wejściu stawiają staruszkę, która zbiera po 3 euro, płacisz i możesz się pomodlić. ma na to nawet stosowne bilety. W kraju katolickim. Więc podchodziłam i mówiłam że się tylko chcę pomodlić, wtedy wchodziłam za darmochę. Polak potrafi, nie? Nadmienię że zwiedzając kościoły zawsze wrzucam centa do skarbony, tym większego centa im mniejszy, tak dla zasady. A modlę się i tak, tylko nie pojmuję dlaczego mam za tę przyjemność płacić.
Poza tym, no cóż muszę to powiedzieć, Polak inaczej: "Postaw się a zastaw się"

Twoja wypowiedź
Pogrubienie  Kursywa  Podkreślenie  Wstaw zdjęcie  Wstaw link  Film z YouTube  Zmień kolor tekstu  :) ;) :up: :down: :confused :cool: :mad: :sad: :shame: :smirk: :tongue: 

Przykład: klikając ikonkę: Pogrubienie w okienku powyżej pojawia się znaczniki: [b][/b], pisząc: [b]bornholm[/b] uzyskasz wynik bornholm.

» Użytkownik: 
» Hasło: 

Możesz wpisać swoje imię lub nick w polu "Użytkownik" bez podawania Hasła, wtedy wprowadzone imię lub nick wyświetli się przy Twojej wiadomości.
Pamiętaj aby podpisywać swoje wypowiedzi, nie pozostawaj Anonimowy.
 

© 2004-2024 BORNHOLM-OK.pl | Powered by miniBB | Nota prawna | Cookies

Kontakt z nami

Bornholm - Powrót do strony głównej